Kościoły Pod Wezwaniem Świętego Stanisława Na Świecie
KOŚCIOŁY POD WEZWANIEM ŚWIĘTEGO STANISŁAWA NA ŚWIECIE
Kościoły pod wezwaniem Św. Stanisława w BrazyliiRozległe terytorium noszące nazwę Lucena, położone na pograniczu stanów Parana i Santa Catarina, zaludnione zostało przez emigrantów polskich pochodzących z okolic Płocka. Polscy emigranci przybyli w te strony na skutek słynnej gorączki brazylijskiej z lat 1889-1891. Początkowo opiekę duszpasterską nad rodakami sprawowali sporadycznie ks. Przytarski z Orleans i ks. Peters z Kurytyby.
Parafia pod wezwaniem św. Stanisława została utworzona 31 grudnia 1901 roku z części parafii w Rio Negro. Prace przygotowawcze do utworzenia parafii prowadził ks. Cezary Wyszyński. 5 stycznia 1902 roku został mianowany pierwszym proboszczem nowo utworzonej parafii. W latach 1907-25 prowadzona była budowa nowego kościoła.
W 1921 roku przybyły z Polski do Alto Paraguaçu siostry miłosierdzia. Przez 65 lat prowadziły szkołę podstawową. Ponieważ w regionie nie było żadnego szpitala, ani też gabinetu lekarskiego, więc siostry zakonne spieszyły z pomocą medyczną miejscowej ludności.
Towarzystwo Chrystusowe przejęło parafię po księżach misjonarzach św. Wincentego w dniu 18 lutego 1986 roku. Pierwszym proboszczem chrystusowcem został ks. Andrzej Węgrzyn. Uroczyste wprowadzenie w urząd proboszcza nastąpiło w obecności ordynariusza diecezji Joinville – biskupa Grégorio Warmelinga, prowincjała chrystusowców – ks. Józefa Poszwy, rektora Polskiej Misji Katolickiej w Brazylii – ks. Benedykta Grzymkowskiego TChr. oraz prowincjała księży misjonarzy – ks. Geralda Valengi.
W ramach odwiedzin wspólnot polonijnych w Brazylii, 7 i 8 stycznia 1935 roku, przebywał w Alto Paraguaçu biskup Teodor Kubina z Częstochowy. Następny polski hierarcha, biskup Szczepan Wesoły z Rzymu, 31 marca 1987 roku sprawował w kościele parafialnym Mszę św. i spotkał się z miejscową wspólnotą polską.
Podczas prowadzenia parafii przez chrystusowców zostało wyświęconych 2 księży. W seminarium przebywa aktualnie 5 kandydatów do kapłaństwa.
Duszpasterz obsługuje – oprócz kościoła macierzystego ~ 18 wspólnot wiernych (10 kościołów filialnych i 8 szkół publicznych), do których dociera regularnie co miesiąc. Odległość do najdalszej wspólnoty wiernych wynosi 52 kilometry kamienistej drogi. Podczas dobrej pogody przejeżdża się nią w tumanach kurzu, a podczas deszczu w błocie.
Na terenie parafii spotykamy świątynie związane z kultem polskich świętych: kościół centralny pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa i Męczennika; w Linka Cerqueira kościół filialny pod wezwaniem św. Wojciecha.
Aktualnie parafia liczy około 7.500 wiernych; w tym około 5.250 osób polskiego pochodzenia.
Warto także odwiedzić stronę internetową parafii Św. Stanisławawww.tchr.org/braz/altoparag .
Parafia św. Stanisława w Sankt Petersburgu
Parafia św. Stanisława
190121 Sankt Petersburg (Rosja)
ul. Sojuza Pieczatnikow 22
tel./faks: 007 (812) 1140071
E-mail: pkk@solaris.ru
http://www.ststanislas.sp.ru/Polski_index.htm W dniu 10 października 1998 r. w kościele św. Stanisława abp Tadeusz Kondrusiewicz, Apostolski Administrator dla Katolików Europejskiej części Rosji wraz z duchowieństwem dekanatu petersburskiego celebrował uroczystą Mszę św., w czasie której zostały powitane i umieszczone w ołtarzu głównym relikwie św. Stanisława, biskupa. Było to dopełnieniem rekonsekracji tej świątyni, którą dokonał w dniu 14.06.1998 r. Prymas Polski, kard. Józef Glemp.
Tak oto rozpoczyna się najnowsza historia parafii Św. Stanisława w Sankt Petersburgu, która po blisko 70 latach niebytu została ponownie powołana do istnienia.
Kościół został wybudowany w latach 1823-25 na skrzyżowaniu ulic Majsterskiej z Targową, (obecnie ul. Sojuza Pieczatnikow 22), według projektu włoskiego architekta Dawida Viskonti. Jego fundatorem był Abp Stanisław Siestrzencewicz-Bohusz – metropolita wszystkich kościołów rzymskokatolickich w Imperium Rosyjskim.
W 1830 roku parafia św. Stanisława liczyła 1.500 parafian, w 1855 – 5.110, a w 1917 – 10.200 osób. Po rewolucji 1917 roku kościół św. Stanisława był jednym z nielicznych, które jeszcze przez pewien czas funkcjonowały w Leningradzie. Kościół ostatecznie został zamknięty, pomimo sprzeciwu wiernych, 5 listopada 1935 roku. Przez następne kilkadziesiąt lat władze radzieckie wykorzystywały budynek kościoła jako szkołę, przedszkole, salę spotkań, pomieszczenia fabryczne a nawet salon mody.
W dniu 2 lutego 1992 roku na nowo odrodziła się parafia św. Stanisława w Petersburgu. Jej oficjalna rejestracja nastąpiła 24 kwietnia 1992 roku. Administracja Petersburga w dniu 22 listopada 1995 roku wydała zarządzenie o przekazaniu budynku kościoła odradzającej się parafii. Jednak tak naprawdę akt przekazania kościoła i kluczy wiernym nastąpił dopiero 8 sierpnia 1996 roku.
Niedługo później ks. Krzysztof Pożarski został naznaczony pierwszym proboszczem odrodzonej parafii. W lipcu 1997 roku pracę w parafii podjęły Siostry Szensztackie.
Warto także odwiedzić stronę internetową parafii Św. Stanisławahttp://www.ststanislas.sp.ru/Polski_index.htm – strona została przygotowana w dwóch wersjach językowych – polskiej oraz rosyjskiej.
Kolegiata p.w. Najświętszej Maryi Panny oraz Świętego Stanisława Biskupa i Świętego Andrzeja w Stanisławowie
„Panie Pułkowniku Wołodyjowski ! Dla Boga, Panie Wołodyjowski ! Larum grają ,Wróg u bram……”
Te słowa według Henryka Sienkiewicza miał wypowiedzieć ks. Kamiński nad trumną bohatera Trylogii. Każdemu chyba Polakowi, który czyta te słowa poruszają one serce. Myślę jednak że niewielu wie iż miały one paść z ambony kościoła pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny oraz Świętego Stanisława Biskupa i Świętego Andrzeja w Stanisławowie.
Historia tego kościoła jest tak długa jak historia miasta. Założone ono zostaje przez Andrzeja Potockiego – wojewodę Kijowskiego i Hetmana Polnego około roku 1656. Był to czas potopu szwedzkiego. Nazwę swą miasto otrzymuje na cześć 12 letniego wówczas syna Andrzeja Potockiego – Stanisława, późniejszego starostę halickiego i bohatera z pod Wiednia.
W roku 1662 kościół farny powstaje jako pierwsza świątynia w mieście. Jest to, tak jak całe miasto, budowla drewniana i stosunkowo niewielka. Jednak, jak wspominają kroniki, bogato i hojnie uposażona. Siedem lat później, w roku 1669 zostaje podniesiona do godności kolegiaty przez arcybiskupa lwowskiego Jana Tarnowskiego. Równocześnie powołana zostaje kapituła kolegiacka składająca się z trzech prałatów, trzech kanoników i czterech wikarych. Do kanoników należał obowiązek nauczania w powstałej przy świątyni Kolonii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pierwszej szkoły o charakterze wyższym na Zadnieprzu. Dla Stanisławowa, który był przecież miastem prywatnym, uzyskuje Andrzej Potocki od Króla Jana Kazimierza prawo magdeburskie dla jego mieszkańców. Daje ono nie tylko swobody mieszkańcom ale również przyspiesza rozwój powodując napływ ludności. Dzięki potężnym fortyfikacjom zaprojektowanym przez Stanisława Potockiego, syna Józefa, współtwórcy umocnień Częstochowy i Kamieńca Podolskiego, miasto staje się miejscem bezpiecznym na tamtych ziemiach zwanych przecież Dzikimi Polami. Kościół staje się szybko zbyt mały i ciasny dla rosnącej liczby mieszkańców. Równocześnie miasto zaczyna być przebudowywane z drewnianego na murowane. Andrzej Potocki podejmuje decyzje o rozbudowie kościoła na okazalszy i murowany. Budowa przebiega sprawnie. Prowadzona jest w formie trójnawowej, barokowej bazyliki. Można w niej dostrzec również elementy klasycyzmu. Bardzo charakterystyczne dla jej bryły są trzy wieże. Główna oraz dwie mniejsze zwieńczające jej fasadę.
Do nowej świątyni w roku 1680 Stanisław Potocki przywozi z Rzymu relikwie Świętego Wincentego. Otrzymane od Papieża Innocentego XI relikwie umieszczone zostają w marmurowej trumnie specjalnego ołtarza. Stanisław Potocki od którego imienia wzięło swą nazwę miasto, ginie bohatersko jako pułkownik huzarów broniąc w 1683 roku chrześcijaństwa podczas wyprawy Wiedeńskiej. Jako pierwszy z Potockich zostaje pochowany w krypcie pod nie dokończoną jeszcze Stanisławowską kolegiatą. Jego ojciec, założyciel miasta umiera w 1691 roku również nie doczekując ukończenia rozbudowy. Pochowany zostaje obok syna. Miasto dziedziczy jego młodszy syn Józef – Hetman wielki Koronny. Kontynuuje on dzieło ojca i brata i w roku 1703 arcybiskup lwowski Konstanty Zieliński dokonuje konsekracji nowego kościoła. Również miasto jest systematycznie rozbudowywane i upiększane prze całe życie kolejnego właściciela. W roku 1737 Józef Potocki rozpoczyna kolejną rozbudowę świątyni. Obok wybitnych dzieł sztuki sakralnej, pojawiają się w niej posągi i portrety przedstawicieli domu Potockich. Podziemia świątyni stają się bowiem mauzoleum tego sławnego rodu. Józef Potocki umiera w 1751 roku i jego doczesne szczątki z wielką okazałością również tam złożono. W tym samym okresie wnętrze kościoła zostaje obite purpurowym adamaszkiem.
Kolejni właściciele również troszczą się o świątynie. Miedzy innymi w roku 1777 zostaje w niej umieszczona tablica przypominająca śmierć Stanisława Potockiego pod Wiedniem. Jednym z dwu największych obrazów w kościele jest „Wskrzeszenie Piotrowina” z przełomu XVIII i XIX wieku. Najokazalszym wizerunkiem maryjnym jest natomiast obraz Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.
Rok 1868 zapisuje się w historii miasta tragicznym pożarem trawiącym go niemal doszczętnie. Ocalało dosłownie kilka budowli, w tym opisywany kościół który nie doznaje żadnych uszkodzeń. W roku 1877, na skutek upływu czasu zniszczeniu ulega adamaszkowe obicie kościoła i proboszcz, ks. Krasowski decyduje o jego zdjęciu i pomalowaniu świątyni.
W okresie I wojny światowej, świątynia pomimo toczonych walk, nie doznaje uszkodzeń. Miasto choć znacznie zubożone, również omijają wojenne zniszczenia. Natomiast okres międzywojenny to czas jego rozkwitu. Miasto zostaje stolicą województwa Stanisławowskiego.
Tragedia dla mieszkających tam Polaków zaczyna się w roku 1945. Zmuszeni są Oni opuszczać te ziemie. zabierają ze sobą tylko rzeczy najcenniejsze. Za zgodą proboszcza ks. Bilczewskiego zabierają również potajemnie bliskie ich sercu skarby świątyni i wywożą je do Polski. Tym sposobem choć ocalone, ulegają one rozproszeniu po kraju. Władze sowieckie zmieniają nazwę miasta na Iwano-Frankiwsk. Zamykają kościoły w tym i kolegiatę. Pozostawione w kościołach zabytki zostają rozkradzione lub zniszczone. Sprofanowane zostają miejsca pochówku w krypcie pod kolegiatą. A w samej kolegiacie urządzono na przemian: magazyn, stolarnie, warsztat ślusarski itp. W roku 1980 kościół odremontowano i umieszczono w nim pozostające do dziś muzeum sztuki.
Katedra Św. Stanisława w Wilnie
Historia katedry biskupiej w Wilnie rozpoczyna się prawdopodobnie około II połowy XIII wieku. Nie wiadomo pod jakim była wezwaniem, a co do jej fundatora to snuje się jedynie domysły, że mogła być wzniesiona przez Mendoga – wielkiego księcia a po przyjęciu przez niego chrześcijaństwa króla Litwy. Po roku 1261 na Litwę powraca pogaństwo w wiarą w jej najpotężniejszego boga Perkuna. Pierwsza chrześcijańska świątynia zostaje zburzona a miejsce to staje się świadkiem pogańskich praktyk.
Po przeszło 100 latach, w roku 1387 z Krakowa przybywa król Polski i wielki książe litewski Władysław Jagiełło. Po chrzcie Litwy, na fundamentach pierwszej katedry wznosi on kolejną chrześcijańską świątynię. Historycy różnią się w swych opiniach twierdząc, jedni że była to budowla drewniana, a drudzy że już kamienna. Są jednak zgodni jednak co do tego, że została wzniesiona pod wezwaniem świętego Stanisława Biskupa i Męczennika. Już w roku 1399 świątynie trawi pożar, pierwszy z wielu które dotkną ją w późniejszych jej dziejach. W roku 1407 katedra jest już nie tylko odbudowana w stylu gotyckim, ale tak że po raz pierwszy powiększona. Po kolejnym pożarze w roku 1419, staraniem wielkiego księcia Witolda, po raz kolejny zostaje odbudowana i powiększona. Rozpoczęto również dobudowywanie do jej głównej bryły bocznych kaplic. Jako pierwszą wzniesiono kaplicę św. Michała Archanioła. Na znajdujących się obok świątyni fundamentach obronnej wieży zamku wzniesiona zostaje dzwonnica. Ta również płonie w roku 1530.
W latach 1623-1636 staraniem Króla Zygmunta III Wazy wzniesiona zostaje kaplica św. Kazimierza, gdzie następnie złożone zostają jego relikwie. Katedry nie omijają również skutki wojen jakie nawiedzają Rzeczpospolitą. Z okupacji moskiewskiej w latach 1655-1661 wychodzi bez sklepień. Kolejna renowacja konieczna jest po okupacji szwedzkiej w latach 1701-1702. W trakcie tych prac świątyni nie tylko przywraca się jej blask, ale również rozrasta się ona i zmienia swój architektoniczny charakter. W roku 1769 skutkiem burzy zawaleniu ulega wieża zegarowa zabijając 6 kapłanów i kleryka oraz powodując liczne inne zniszczenia. Po tym nieszczęściu przystąpiono do kolejnej renowacji w trakcie której katedra otrzymuje dzisiejszy kształt. Pracami kieruje początkowo Guncewicz a po jego śmierci Podczaszyński.
Nową, tym razem w stylu klasycystycznym katedrę erygowano w roku 1801. Stoi ona na planie prostokąta z frontonem zewnętrznym ozdobionym okazałym portykiem. Imponujący tympanon z rzeźbą przedstawiającą ofiarę Noego po wyjściu z arki. Wnętrze świątyni zostało podzielone na trzy nawy dwoma rzędami czworobocznych filarów. W nawie głównej ołtarz z końca XVII wieku z obrazem Smuglewicza Zamordowanie św. Stanisława przez Bolesława Śmiałego. Boczne ściany świątyni stanowi rząd 11 kaplic. Bez wątpienia najpiękniejszą z nich jest pierwsza z prawej – kaplica św. Kazimierza przypominająca Kaplicę Zygmuntowską na Wawelu. Ściany pokrywają włoskie marmury i freski. W centralnym miejscu, na wprost wejścia, ołtarz ze srebrną trumną kryjącą relikwie Świętego Patrona Litwy. Najciekawszą natomiast jest Kaplica Królewska w której w roku 1547, potajemnie ślub zawarł Zygmunt August z Barbarą Radziwiłłówną. Barbara znalazła również w Katedrze miejsce swego spoczynku po śmierci. Jej trumnę odnaleziono przypadkowo dopiero w roku 1931 w trakcie remontu podziemi po powodzi kiedy to Wilia zalała cześć miasta wraz ze świątynią. Obok katedry wznosi się 60 metrowa dzwonnica z wyraźnie oddzieloną częścią dolną od górnej. Wbrew historykom, legenda mówi że dolną częścią jest pozostałość po wierzy pogańskiego kapłana Kriwe-Kriwejte.
Współczesne losy świątyni były nie mniej burzliwe. W jej progach odbywały się liczne uroczystości religijne i państwowe. Najwspanialszą była ponoć dokonana 2 lipca 1927 roku koronacja Cudownego Obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej. Udział w tej uroczystości wziął miedzy innymi rozkochany w Wilnie marszałek Józef Piłsudski. Podczas okupacji niemieckiej w świątyni odprawiano msze święte. Tak też się działo w dwu pierwszych latach okupacji sowieckiej. W roku 1946 katedrę zamknięto i następnie zamieniono w magazyn. W 1950 roku wysadzono w powietrze znajdujące się na szczycie figury świętych i krzyż. W 1956 roku w budynku urządzono galerie obrazów a od 1969, korzystając z katedralnych organów zaczęto urządzać koncerty muzyki organowej. Dopiero w 1985 roku po naciskach mieszkańców Wilna, w tym również Polaków zezwolono w budynku który wciąż był oficjalnie galerią obrazów, na odprawianie jednej mszy w tygodniu. Świątynie ostatecznie odzyskano i poświęcono dopiero 5 lutego 1989 roku a niespełna miesiąc później, uroczyście przeniesiono do niej relikwie Świętego Kazimierza. Obecnie zgodnie z decyzją biskupa wileńskiego msze w katedrze odprawiane są jedynie w języku litewskim. Główne nawy kościoła są odrestaurowane jednak w części kaplic trwają ciągle prace renowacyjne.
Kaplica Św. Stanisława w Asyżu
Jednym z miejsc, gdzie czci się Św. Stanisława BM jest bazylika Św. Franiczka. Kaplica Patrona Polski powstała po jego kanonizacji. Jest to właściwie wnęka wykuta w ścianie nad amboną, znajdująca się w nawie głównej bazyliki dolnej, po lewej stronie w pobliżu ołtarza. Prawdopodobnie jest to najstarsza kaplica w bazylice asyskiej, nawet jeśli dokumenty z tego okresu mówią tylko o ołtarzu. W dolnej części pierwotnie znajdowała się inna, głębiej sięgająca wnęka, której fragmenty romańskiego łuku można dostrzec nad amboną. Była wykorzystywana przy funkcjach liturgicznych, a także jako miejsce, gdzie spisywano akta notarialne. Na dole po lewej stronie ambony widoczne są dwa równoległe, pionowe kanały wykute w ścianie. Są to ślady po dawnych kolumnach ołtarza.
W dokumencie z 26 stycznia 1256 r. papież Aleksander IV wspomina o ołtarzu ku czci św. Stanisława, wykonanym na polecenie bp. Prandota i krakowskiej kapituły katedralnej. ołtarzami. Można zatem przyjąć, że ołtarz znajdujący się wówczas w ikonostasie po lewej stronie dedykowany był św. Stanisławowi. Po zdemontowaniu ikonostasu ołtarz przeniesiono na dół, a obecnie znajduje się wewnątrz ambony pod kaplicą Patrona Polski.
W latach 1320-1322 Puccio Capanna, artysta umbryjski, bardzo utalentowany uczeń Giotta, zrealizował dekorację kaplicy. W centralnej części namalował obraz Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny. Na łukach wnęki po lewej stronie umieścił fresk Męczeńska śmierć bp, Stanisława (jego męczeństwo ukazane jest na tle wnętrza górnej bazyliki asyskiej), zaś po prawej Św. Stanisław wskrzesza Piotrowina (scena przedstawiona jest na dawnym cmentarzu klasztornym przylegającym do bazyliki od strony północnej).
4 listopada 1606 r. zanotowano w kromce klasztornej: „Pewien Polak wyraził swoje pragnienie, aby każdego dnia w kaplicy Św. Stanisława odprawiano Mszę oraz aby świeciła się cały czas lampka; odpowiedziano, że zostanie mu to spełnione”. Podobnie można przeczytać pod datą 16 grudnia tego samego roku: „Pewien kardynał z Polski, ale chce pozostać anonimowy, w swej pobożności pragnie, aby na ołtarzu św. Stanisława każdego dnia celebrowano Mszę i żeby zawsze paliła się lampka. Odpowiada mu się, aby zadośćuczynił zobowiązaniom”. Polegało to na złożeniu ofiary przez proszącego na realizację zobowiązań, jakie przyjmował na siebie klasztor. Tym anonimowym czcicielem Męczennika był kard. Bernard Macziejowski (kapelusz kardynalski otrzymał 17 września 1603 r.).
Pod datą 18 maja 1653 r. kronika podaje, że hrabia Aleksander Ludwik Radziwiłł pragnął przekazać ofiarę, aby raz w tygodniu sprawowano Mszę św. w kaplicy Św. Marcina. Proponował także przygotowanie obrazu św. Stanisława i chciał, by został on umieszczony na ołtarzu w kaplicy Św. Marcina. Ponadto wyraził życzenie, by do tej kaplicy przenieść tytuł św. Stanisława. Na powyższe życzenia kapituła klasztorna nie wyraziła zgody.
Dlaczego takie zabiegi podjął Radziwiłł? W Asyżu mieszkał i zmarł w 1646 r. jego brat, książę Zygmunt Karol Radziwiłł. Zgodnie z wyrażoną wolą, został pochowany w kaplicy Św. Marcina, o czym informował napis na nieistniejącej dziś płycie nagrobnej. Hrabia Aleksander Ludwik Radziwiłł pragnął także postawić tablicę kamienną na grobie brata.
Wraz z kanonizacją nastąpił rozwój kultu Patrona naszej Ojczyzny przy grobie Biedaczyny w Asyżu. Już w dokumencie z 26 stycznia 1256 r. papież Aleksander IV udzielił odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami wszystkim, którzy w święto św. Stanisława i w ciągu oktawy nawiedzą bazylikę Św. Franciszka. Ponadto dokument poinformował, że po kanonizacji biskup krakowski wraz z kapitułą przekazał do Asyżu relikwię Męczennika, aby doznawał on czci ze strony wiernych (był to duży fragment ręki Świętego, około 20 cm długości). Przez wieki kult św. Stanisława w sanktuarium asyskim pozostawał bardzo żywy.
Parafia Św. Stanisława BM na Manhattanie
Ku czci Świętego w naszej Ojczyźnie wystawiono blisko 270 kościołów, nie licząc kaplic. Emigrując do innych krajów nasi rodacy przenosili swoje tradycje i obyczaje. Tworzące się wspólnoty polonijne posiadały własne sklepy, zakłady, gazety i towarzystwa pomocy. Jednak jednym z najważniejszych celów każdej społeczności była budowa Domu Bożego – będącego miejscem życia religijnego. Wiele z tych kościołów otrzymało jak swojego patrona właśnie Św. Stanisława B.M.
Początki najstarszej i jedynej na Mahattanie polskiej rzymsko-katolickiej parafii po wezwaniem Św. Stanisława Biskupa i Męczennika sięgają 1872 r. Służył on kolejnym pokoleniom przez ponad 130 lat i służy im nadal. Był centrum życia religijnego, a także narodowego. Jest nim nadal i dzisiaj. Troski codziennego życia kilku tysięcy Polaków, praca, zdobywanie pieniędzy na opłacenie rachunków, choroby, śmierć i wesela, ogniskowały się w parafii. Spełniała ona także rolę swoistego punktu kontaktowego i informacyjnego. Parafia na przestrzeni lat gościła wielu znanych Polaków, wybitnych osobistości, między innymi Ignacego Paderewskiego, generała Józefa Hallera, generała Władysława Sikorskiego, a także Prezydenta Rzeczypospolitej Polskej Lecha Wałęsę.
Warto także odwiedzić stronę internetową parafii Św. Stanisława www.stanislauschurch.com
Parafia Św. Stanisława BM w Cleveland
W roku 1873 biskup Cleveland – Richard Gilmour powołał do życia parafię pw. Św. Stanisława w Newburgh. Pierwszym proboszczem nowej parafii został ks. Wiktor Zaręczny, który wcześniej pracował w parafii Św. Wojciecha w Berea. Początkowo wierni spotykali się w jednym z opuszczonych budynków. Jednak w związku ze wzrostem liczby emigrantów z Polski poszukujących pracy w okolicach Newburgh parafia musiał znaleźć nowe miejsce na swoja siedzibę. Korzystając z oferty jednego z farmerów za około 3 tyś. dolarów zakupiono działkę, na której rozpoczęto budowę kościoła.
W 1881 roku wybudowano mały kościół w którym mieściła się szkołą oraz kościół. Jednak w związku, że w 1885 roku do parafii należało już blisko 600 rodzin okazał się on zbyt mały i konieczna byłą jego rozbudowa. Tak wiec w 1886 roku położono kamień węgielny pod nową część, a w 1891 rok zakończono jego rozbudowę.
Do roku 1906 opiekę duszpasterska nad parafią sprawowali księża diecezjalni, następnie zadanie to przejęli księża z zakonu franciszkanów.
W 1907 roku z powodu stale wzrastającej liczby uczniów wzniesiono budynek nowej szkoły, w której naukę prowadziły początkowo siostry Franciszkanki, a następnie siostry Nazaretanki.
W kwietniu 1909 roku tornado zniszczyło dach oraz wieże kościoła – w ciągu roku parafianie wyremontowali zniszczenia, jednak władze miasta nie zgodziły się na odbudowe wież do pierwotnej wielkości.
W 1913 roku wzniesiono istniejącą do dziś plebanię, a w 1918 roku dom dla sióstr zakonnych. W kolejnych latach wzniesiono drugi budynek szkoły.
W 1976 roku kościół Św. Stanisława został wpisany do Narodowego Rejestru Miejsc Historycznych. A w roku 1998 za kwotę 11,5 mln dolarów został kompleksowo odnowiony.
W swojej historii parafia byłą wielokrotnie odwiedzana przez wielu dostojników – zarówno kościelnych jak i duchownych – m.in. kardynała Karola Wojtyłę, oraz prezydenta Lecha Wałęsę. W trakcie swojej wizyty kardynał Karol Wojtyłą przekazał jako dar dla społeczności polskiej w Cleveland relikwie Św. Stanisława.
Parafia jest także znana z licznych powołań kapłańskich i zakonnych – aż 127 osób poszło za głosem powołania do stanu duchownego.
Warto także odwiedzić stronę internetową Sanktuarium Św. Stanisława w Clevelandhttp://www.ststanislaus.org