Formacja i rekreacja – wyjazd DSM i LSO do Starego Sącza
W piękną, słoneczną sobotę 15 czerwca br. grupa dziewczynek z DSM oraz ministrantów i lektorów wraz z opiekunami uczestniczyła w pielgrzymce do Starego Sącza, która zarazem była wyjazdem formacyjno-rekreacyjnym. Termin nie był przypadkowy, gdyż był to przeddzień głównych uroczystości 25-lecia kanonizacji św. Kingi i pobytu papieża Jana Pawła II na Ziemi Sądeckiej. Program wycieczki był bardzo bogaty, można było znaleźć coś dla ducha i dla ciała.
Cieszę się, że celem naszej wycieczki był Stary Sącz i mogliśmy tutaj wspólnie spędzić czas nie tylko bawiąc się i integrując, ale również poznając postać św. Kingi, która przyczyniła się do kanonizacji naszego szczepanowskiego rodaka św. Stanisława – mówi Weronika z DSM.
Pierwszym punktem wycieczki było zwiedzanie muzeum, w którym znajdują się pamiątki po Janie Pawle II. Po zapoznaniu się z dostępnymi przedmiotami i historią ciekawie opowiedzianą przez pana przewodnika, udaliśmy się zaledwie kilka kroków dalej, aby zobaczyć ołtarz papieski, który stanowi jedną z głównych atrakcji regionu, a także jest jedynym w Polsce ołtarzem polowym nierozebranym po papieskiej pielgrzymce. Następnie spacerem przez starosądecki rynek, podziwiając piękno przyrody udaliśmy się w kilkunastominutową wędrówkę na Miejską Górę, gdzie znajduje się ścieżka w koronach drzew tzw. „Leśne Molo”. Tam czekały na nas niesamowite widoki i piękna panorama okolic. Wracając z góry zatrzymaliśmy się na chwilę odpoczynku w sercu miasta, czyli sądeckim rynku. Kolejnym punktem było zwiedzanie Klasztoru Sióstr Klarysek i czas na modlitwę. Na koniec nie zabrakło również czasu na integrację i zabawę. Przy Diecezjalnym Centrum Pielgrzymowania „Opoka” na wszystkich uczestników wycieczki czekał przygotowany grill i inne sportowe atrakcje.
Wycieczka bardzo nam się podobała. Słowa szczególnej wdzięczności kierujemy dla wszystkich, którzy przyczynili się do zorganizowania wyjazdu, a szczególnie dziękujemy księdzu proboszczowi Marcinowi Kokoszce, księdzu Mateuszowi Kawie, panu przewodnikowi, kierowcy i opiekunom, dzięki którym bezpiecznie i szczęśliwie wróciliśmy do Szczepanowa – podkreślają dziewczynki z DSM.
Paulina Łuszcz